Co? Nie wiem? Co to jest? Dwa połączone zegary, z przyciskami, i z bezużytecznymi chorągiewkami. Co to w końcu jest?
O to to. Dwie inne godziny. Na jednym nieznana godzina między czwartą a piątą, minut 34, a na drugim ósma pięćdziestąt siedem. Widocznie ustawili inne czasy. Albo jeden jest słabszy od drugiego. Przyciski służą po to, żeby zacząć odliczanie dla przeciwnika, przycisk należy naciskać tą samą ręką co się wykonało posunięcie. Nie można w go uderzać energicznie, bo zasady. A jak chorągiewka spadnie, stety czy niestety przegrałeś. Ustawia się go tak: trzeba znać godzinę oznaczającą upływ czasu (najczęściej 12:00) i od niej odejmuje się liczbę minut dla danego zawodnika. Ale ale... każdy może mieć inny czas na zastanawianie się, co się wykorzystuje np. w symultanie. Żelazną zasadą nie jest to, że zegar służy tylko do szachów. Może służyć i do innych dwuosobowych gier, np: warcaby i reversi.
Wieści są takie, że my już na stronie "Czwórki!"